Some Kind of Monster - Jari Hemila napada na sklep i organizuje metalową kosmetykę Bestii ze wschodu. Nowe, aluminiowe błotniki i piaskowane płyty to tylko zaprawa pod prawdziwą traśe comeback'ową tego potwora.
So Lonely - Dumny żywot MiGa-15 pędzla Jamiego Haggo w grunge'owej odsłonie inspirowanej kompozycją zaniedbania i porzucenia.
I'm Quite Beside Myself - Ogromny fan Sagi "Gwiezdnych Wojen", mistrz modelarstwa Roberto Aquilera wystawia na scenę naszego ulubionego robota C-3PO, który odzwierciedla skutki raczej niefortunnego zdarzenia "dyplomatycznego", a zespół muzyczny z kantyny Mos Eisley zapewnia inspirowany popem skompaniament do przygód i intryg.
I am Candy (Color) Man - Ivan Calamarde skupia się na wykonaniu cukierkowego finiszu metalu w modelu Gundama, lecz niech nie zmyli Was glamowy wygląd. Ten Gundam Zeta będzie wymiatał.
Ogre Berserker - W mrocznym i mitycznym świecie Mamuciego Stepu o jakości metalu decyduje błysk pancerza i długość ostrza, a nie wartość liczbowa na pokrętle od głośności. Czy to rzeczywistość czy już fantazja - Claudia prowadzi nas po świecie Ogrów.
The Last Stop (Where Trains Go To Die) - Rick Lawler puszcza topową balladę z romantycznej listy przebojów rdzy i rozpadu. To prawdziwa oda do niegdyś potężnego żelaznego konia, który wrócił na zawsze na pastwisko.
@COMMENT_TITLE@
@COMMENT_COMMENT@